wtorek, 29 stycznia 2013

Rozdział 14


 ***Maja***
Z trudem weszłam do domu. Harry był pijany a w dodatku ciężki. Ale jakoś sobie dałam rade. Zawlokłam go do salonu. I poszłam spać.
***Następnego dnia***
Obudziłam się i spojrzałam na zegarek wskazywał 9. Zwlokłam się z łóżka i przypomniałam sobie, że w moim salonie mam gościa. Wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki. Ubrałam się w to:
Poszłam do salonu. Po drodze weszłam na internet. Znalazłam bardzo ciekawy artykuł."Harry Styles ma nową dziewczynę!". Wtedy poznałam resztę. Zayn i Louis wrzucili Harrego do śmieci .Gdy tylko otworzyłam drzwi uderzył mnie nieprzyjemny zapach alkoholu mój nowy przyjaciel oczywiście spał w najlepsze tak jak go ostatnio zwaliłam na kanapę. Cieszyłam się przynajmniej, że nie zarzygał mi pokoju. Otworzyłam okno aby przewietrzyć trochę pomieszczenie i skierowałam się do kuchni. Zaparzyłam kawy i zrobiłam sobie moje ulubione czekoladowe płatki. Usiadłam w salonie przed telewizorem zaczęłam powoli jeść. Usłyszałam cichy jęk chłopaka z kanapy. Otworzył oczy i zaczął się zdezorientowany rozglądać po pokoju aż napotkał mój wzrok.
- Cześć -przywitałam się z uśmiechem
- Eee... Cześć ? -wyjąkał zmieszany 
- Pewnie nic nie pamiętasz co ? ?- zapytałam patrząc jak wstaje z kanapy
- No właśnie nie za bardzo - odpowiedział się krzywiąc
- Choć napij się kawy - powiedziałam wskazując miejsce obok mnie. Przysiadł się i zaczął mi się przyglądać.
- Więc ? - zaczął upijając łyk kawy -czy my może ze sobą wiesz?.
- Co ? No co ty!w życiu- odpowiedziałam lekko oburzona przez te podejrzenia
- Wyglądam aż tak źle ? odpowiedział i się zaśmiał
- Jeśli mam być szczera to jak dla mnie potrzebujesz prysznica - powiedziałam lekko się krzywiąc przez to, że trochę z tego wczorajszego śmietnika przyniósł ze sobą na włosach i ubraniach .-poza tym to gdzie cię znalazłam i jaki byłeś pijany zdecydowanie wątpię czy byś był wstanie stanąć na wysokości zadania.
- Co masz na myśli mówiąc ... - tutaj przerwał bo właśnie chciał przeczesać włosy ręką . Co mam na włosach ? ?- zapytał z przerażeniem
- Nie jestem pewna - powiedziałam i wybuchłam śmiechem. Chłopak zerwał się z krzesła i pobiegł do lustra które było w salonie.
- O Boże coś ty mi zrobiła ! ?- krzyknął - Moje spodnie !!! - jeszcze głośniej się wydarł
- Hej ! Mnie tu nie obrażaj dobra
- To możesz mi wyjaśnić czemu tak wyglądam co ?! - krzyknął w moją stronę
- Jasne ! Na mnie teraz wrzeszcz. Wtargałam się z tego śmietnika, nie zostawiłam cię na ulicy i przyniosłam cię do swojego mieszkania  a ty co tak dziękujesz ! - zdenerwowana stanęłam gwałtownie od stołu  i zbierając ze sobą swój już pusty kubek po kawie poszłam do kuchni.
-Co ? Czekaj wróć do tego śmietnika - powiedział idąc za mną, westchnęłam głęboko. 
-Leżałeś pijany pod ścianą klubu. Louis krzyknął żebyś nie spał zerwałeś się i walnąłeś go w twarz. Powiedział Zaynowi żeby mu pomógł wzięli cię za ręce i nogi i wrzucili do kosza na śmieci. Jak już odeszli chciałam normalnie przejść ale zacząłeś jęczeć w tym koszu. To podeszłam i pomogłam ci z niego wyjść bo sam nie byłeś w stanie. Nie pamiętałeś gdzie mieszkasz to, zadzwoniłam po taksówkę i przywiozłam cię tutaj.-powiedziałam
- Przepraszam i dziękuje. Oczywiście za wszystko postaram się odwdzięczyć
- Dobra idź lepiej wziąć prysznic nie chce ci nic mówić ale nie pachniesz za ładnie. A no i jeszcze o najważniejszym zapomniałam. -powiedziałam
-O czym?-Zapytał ciekawy
-Bo jak wychodziliśmy z taksówki jakiś paparazzi zrobił nam zdjęcie i teraz mają nas za parę - powiedziałam. Mina mu zrzedła
-O kurde to nie ciekawie -powiedział
-Dobra idź weź prysznic bo naprawdę zalatujesz - powiedział on tylko się uśmiechną 
- Gdzie łazienka ? ?- zapytał 
-Korytarzem prosto i w lewo-powiedziałam
-Dzięki

***Kasia***
Obudziłam się o 9.Ubrałam w to:
Wczoraj bawiłyśmy się do białego rana. Ale Maja wróciła do domu. Zeszłam na dół. Zjadłam śniadanie. Poszłam do Majki. Zapukałam do drzwi. Otworzyła mi uśmiechnięta.
-Hej-Powiedziałam
-Cześć -odpowiedziała-proszę wejdź
-Dzięki-odpowiedziałam
-Sorry że wyszłam tak wcześnie z imprezy 
-Nie no spoko
-Napijesz się czegoś?-zapytała
-Nie dzięki
Gadałyśmy chwile .Nagle do pokoju wszedł Harry wycierając głowę ręcznikiem
-Możesz pożyczyć mi...-Dokończył z opóźnieniem-Telefonu
-Cześć Harry-powiedziałam z uśmiechem
-Eeee...Cześć Kasia-powiedział zawstydzony
-To pożyczysz mi telefon?-zapytał ponownie Majki
-Jasne jest w kuchni na blacie-powiedziała
-Dzięki-powiedział i poszedł do kuchni po telefon
-Co on tu robi?-Zapytałam
-Długa historia-odpowiedziała
-Mam czas-powiedziałam
Maja opowiedziała mi historie ze wczoraj. Byłam totalnie zdziwiona. Ale to było trochę śmieszne. Przyszedł Harry już ubrany w swoje rzeczy. Zadzwoniłam po Blankę .Przyszła parę minut później ubrana tak:
Harry siedział z nami bo czekał na Zayna. Widziałam jak patrzy na Majkę .Wiedziałam że coś do niej poczuł. Do domu weszła Blanka i Zayn. Jak zwykle się całowali
-Siemka-powiedzieliśmy chórem
-Hej-odpowiedziała Blanka i Zayn
-Dziewczyny może wpadniecie później do mnie pooglądamy jakieś filmy?-zapytał Zayn
-Ja chętnie
-Ja też -powiedziała Blanka
-Harry weź swoją nową dziewczynę-powiedział i wskazał na Majkę. Harry się zarumienił i tylko kiwną głową na tak. Chłopaki pojechali a my poszłyśmy na zakupy. Kupiłyśmy wiele wiele ciuchów i innych rzeczy. Zmęczone poszłyśmy do MSC.


***W tym samym czasie u chłopaków***
-Harry oddawaj marchewkę-krzyczał Louis
-Spadaj
-Liam Harry zabrał moją marchewkę-powiedział smutnym głosem Lou
-Harry oddaj mu Marchewkę-powiedziałem
-Gdzie są moje brązowe spodnie -Darł się z góry Zayn
-W szafie pewnie-Odkrzykną Niall
Już ich miałem dość zachowywali się jak dzieci.
-Niall przyjdziesz dziś do mnie-zapytał Zayn
-No razem z Emi
-Idę do Milk Shake City-ogłosiłem i wyszedłem z domu
Na miejscu byłem 15 minut później. Dostrzegłem nie daleko dziewczyny. Podszedłem cicho .Stanąłem za Kasią i pokazałem blance i jeszcze jednej dziewczynie żeby nic nie mówiły. Wysłałem Sms'a do Kasi

***Kasia***
Siedziałyśmy z dziewczynami w MSC. Gadałyśmy i się wygłupiałyśmy. Nagle mój telefon za wibrował

"LIAM"
Odwróć się 

Przeczytałam i odwróciłam się. Za mną stał Liam.

-Cześć -powiedziały dziewczyny
-Hej-powiedziałam i dałam Liamowi buziaka w policzek
Liam się do nas dosiadł. Pogadałyśmy sobie z nim. Nagle Blanka powiedziała
-Majka chodź ze mną do łazienki
-Yym 
Dziewczyny odeszły .
-Specjalnie to zrobiły-powiedziałam
-Mnie to pasuje-powiedział Liam uśmiechając się
Nastała między nami cisza.
-Może pójdziemy dziś do kina?-Zapytał nagle
-Yyyy Jasne-odpowiedziałam
-O 17
-A o której mamy iść do Zayna?-Zapytałam
-Spokojnie zdążymy
Uśmiechnęłam się tylko. Do stolika podeszły dziewczyny .
-Dobra ja się będę zbierał-powiedział Liam dał mi buziaka w policzek i poszedł
-My też już chodźmy -powiedziała Blanka-Przecież musisz się przygotować na randkę
-Nie ładnie podsłuchiwać -powiedziałam
Pozbierałyśmy rzeczy i poszłyśmy do domu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz