czwartek, 18 kwietnia 2013

Rozdział 18



***Kasia***
To jest coś niemożliwego,następni się pokłucili ,ale nie wiem o co .Jak wczoraj pytałam Zayna co się stało ,odwracał wzrok ,zmieniał temat albo się nie oddzywał.A Blanka nie odbiera telefonu .Oni są dla siebie stworzeni.Zayn musiał ją naprawdę zranić.Nie wiem jak ich pogodzić .Blanka jest moją najleprzą przyjaciółką i wiem że ona Zayna kocha
-Kasia idziemy już?-zapytała Maja
-Jasne-odpowiedziałam-Napewno pamiętasz plan Harry?-zapytałam
-Tak pamiętam-powiedział przez zęby-mam pytanie ... Czemu nie zapytasz o to Louisa czy Nialla?-zapytał
-No wiesz Harry ,jestes najmłodszy z zespołu i myślisz tylko o tym żeby Maja Ci wybaczyła-powiedziałam i wszyscy z wyjatkiem Harrego i Majki zaczęli się śmiać
Wyszliśmy z mojego domu i się rozdzieliliśmy.Ja i Majka poszłyśmy do Blanki a chłopaki do Zayna

***Liam***
Harry nie poszedł z nami do Zayna.Pojechał po prezęt dla Majki.Widać że naprawdę ją kocha i zrobi dla niej wszystko.Kaśka  załatwiła mu klucze do jej domu.Harry ma dla niej niesamowity prezęt.

***Kasia***
Weszłyśmy do Blanki .W salonie ,kuchni jej nie było.Został jej pokój.Gdy wyszłyśmy na górę usłyszałyśmy jej płacz .Dzwi były zamknięte.Zapukałam
-Zostawcie mnie-powiedziała przez płacz
-Blanka otwórz.Proszę-powiedziałam
Usłyszałyśmy przekręcanie klucza i ukazała nam się zapłakana Blanka.Która odrazu rzóciła nam się w ramiona i wybuchneła płaczem
-Jezus co on ci zrobił?-Zapytała Maja
-Blanka jak się trzymasz-zapytałam z troską
-Siadajcie
-Co on ci zrobił?-zapytałąm Blanka spóściła głowe
-Wiem że to trudne ale nie możesz się zadreczać ,ja przez Harrego płakałam tydzień,ale Kaśka i ty wyciągnełyście mnie z doła,teraz moja kolej-powiedziała Maja na co Blanka uśmiechnęła się blado
-Dobra powiem wam-powiedziała-No więc gdy Harry i Jake się bili.Poszłam do łazienki.A łazienka w tym klubie jest na końcu i trzeba przejść przez cały klub.To normalne że ci wszyscy tam się całują no i wiecie.Przy końcu siedziała jakaś blondynka i zayn i oni oni...-głos jej się załamał-całowali się i ja wtedykrzyknęłam że nie chcę go znać i zaczął się tłumaczyć że ona się na niego rzóciła i wogule no i ja wtedy zerwałam z nim wziełam jakiegoś drinka i wylałam mu go na głowe i wybiegłam z klubu .Zadzwoniłam po taxi i czekałam na ławce przy fontannie,wtedy zobaczyłam że Zayn za nmą biegnie ale przyjechała taxi  wsiadłam do niej i pojechałam do domu -powiedziala z płaczem 
-Biedactwo ty moje -powiedziałam
-A wiesz co jest najgorsze ?-zapytała
-Co ?
-To że ja go kocham -stwierdziła smutno
Przytuliłyśmy ją i zmieniłyśmy temat. 

***Harry***
Właśnie skończyłem prezęt dla Majii.Mam nadzieje że jej się spodoba.Jeszcze tylko kilka poprawek...I gotowe.Mam nadzieje że Maja mi wybaczy.Bardzo się starałem.I chyba popadnę w depresje jak mi nie wybaczy.

***Maja***
Szkoda mi Blanki ,jakoś ją wyciągniemy z tego doła .Właśnie wracam od Blanki .Otworzyłam dzwi,przeżyłam szok.Droga z płatków róż prowadząca na górę.Przy schodach znalazłam jakąś karteczke na której było napisane :
"Idź na górę u szczytu schodów czeka następna wskazówka"
Wykonałam polecenie i poszłam na górę żeczywiście na ostatnim schodku znalazłam kolejną karteczke:
"W twojej sypialni czeka niespodzianka"
Poszłam do swojej sypialni na drzwiach była kolejna karteczka:
"Jesteś u celu!Zajżyj na łóżko"
Podeszłam do mojego łóżka i kolejny szok.Na łóżku było ułożone serce z płatków czerwonych róż a w środku leżała koperta  i jakaś paczka.Otworzyłąm koperte:
Kochana Maju!
Bardzo cię za wszystko przepraszam.
Za to że chciałem cię wykorzystać .To był błąd!
Na przeprosiny przyjmij ten drobiazg 
Harry xx
-O Harry-powiedziałam do siebie
Otworzyłam paczkę. Znalazłam tam śliczny naszyjnik z wygrawerowanym H+M  w serduszku.Był Piękny
-Podoba ci się?-Zapytał Harry wchodząc do pokoju
-Jest códny-powiedziałam
-Daj założę ci go-powiedział Hazz
-Po co to zrobiłeś ?-Zapytałam 
-Bo mi na tobie zależy-powiedział po czym mnie pocałował-Kocham cię-powiedział i znowu mnie pocałował
-Też cię kocham-powiedziałam

***Zayn***
Jetem największym debilem na świecie.Jak mogłem zrobić Blance coś takiego.
-Zayn!-krzyknął Louis
-Stary no weź się zlituj ,powiedz o co chooo...
-Zdradziłem ją!...-krzyknąłem-zdradziłem-powtórzyłem ciszej
-Co?-zapytał cicho Liam
-Stary pogieło cię!-Wydarł się Niall
-Ale ja ...Ja nie chciałem,to Perrie zaczeła mnie całować-Tłumaczyłem
-Ale...dobra opowiedz nam to od początku-powiedział Louis
-Niech wam będzie!-powiedziałem obojętnie.-Jak wy poszliście rozdzielać Jak'e i Harrego to do mnie przysiadła się Perrie ,Zaczęła mi mówić coś że muszę do niej wrócić,bo inaczej pożałuje .Zaczołem jej tłumaczyć że kocham Blanke i że ja i Perrie to koniec .Ona chyba wtedy zobaczyła Blanke izaczeła mnie całować .Wtedy Blanka zaczęła krzyczeć że mnie nie nawidzi i że z nami koniec .Perrie zaczęła udawać że z nią jestem i głupio pytała co to za dziewczyna.Blanka wzięla drinka ze stołu i wylała mi go na głowe.No i wybiegła z klubu.Powiedziałem Perrie żeby nie niszczyła mi życia i pobiegłem za Blanką ale nie zdążyłem jej dogonić bo wsiadła do taksówki i pojechała do domu
-Dla tego nie lubie blondynek-powiedział Louis śmiesznym głosem
-Blanka jest blondynką-powiedziałem
-A no dla niej zrobię wyjątek-powiedział a my zaczeliśmy się śmiać.
Chłopaki posiedzieli jeszcze trochę i pojechali do siebie.

***Niall***
Zayn powiedział nam wszystko co się wtedy stało.Na pewno się nie podda i będzie walczył o Blanke .Zayn jednak nie wiedział że to co mówił nagrałem na telefonie.
-Nagrałeś?-Zapytał Louis
-Pewnie.-powiedziałem
-Ej może pojedziemy jutro na rolki ?Wakacje się kończą , my mamy trase koncertową,a dziewczyny zaczynają szkołe .Musimy się rozerwać -powiedziałLiam po chwili ciszy
-Masz rację Liam-powiedział Louis
-zadzwonie do kasi i powiem że mamy dla nich niespodzianke-powiedział Liam

*Rozmowa Telefoniczna#1*
K-Halo?
L-Hej Kochanie
K-O hej coś się stało ?
L-Nie .Nic się nie stało.Chciałem ci popreostu powiedzieć że mamy z chlopakami niespodziankę dla was
K-Jaką?
L-Po pierwsze jak ci powiem to już nie będzie niespodzianka .A po drugie bądźcie gotowe na jedenastą.Bardziej na sportowo się ubieżcie
K-Okej .
L-Kocham cię 
K-Ja ciebie też

-Załatwione
-Dzwonie do Zayna

*Rozmowa telefoniczna#2*
N-Stary co ty na to żeby jutro pojechać na rolki
Z-Nie mam ochoty
N-Blanka będzie 
Z-Dobra o której jedziemy
N-O jedenastej dziewczyny mają być gotowe
Z-Ok!Narazie
N-Siema

-No i jak No i jak ...No ...
-Nie mów i jak bo oberwiesz w ryj-przerwałem Louisowi
-Sorki-powiedział i umilkł
-Zgodził się- powiedziałem
Zaczęliśmy się śmiać .Poszliśmy do mnie do domu.Chłopaki zostali na noc.Było bardzo zabawnie 

***Kaśka***
Byłm bardzo ciekawa co to za niespodzianka.Od razu po telefonie Liama zadzwoniłam do Majki ,zgodziła się bez problemu.z Blanką było trudniej ale się zgodziła.Gdzieś po 21 poszłam wziąć prysznic i poszłam spać.