czwartek, 20 grudnia 2012

Rozdział5

Wstałam o 10:00.Poszłam do łazienki ubrałam:


























I poszłam na duł do kuchni.Włączyłam radio.I zaczęłam robić śniadanie.Jakieś 5 minut później przyszła Blanka.Ubrana w to:


























Pomogła mi robić śniadanie.Gdy je zrobiłyśmy to je zjadłyśmy.Normalne.Potem posprzątałyśmy.
Poszłam do pokoju.Włączyłam laptopa i sprawdziłam Facebooka.Potem dodałam wpis na TT:

@KatieBenson
Kolejny piękny dzień w Londynie!


@BlancaKuper
I Love London !!! #LoveForever
Potem dostałam esa od Blanki:
"BLANKA"
Rusz tłuste dupsko na duł plisss !!

Zeszłam na duł.Nic ciekawego się nie działo ale spoko.

-Czego chcesz
-Zobacz co znalazłam

Zaczęła machać ekranem swojego fona.Zaczęłam czytać.

"One Direction Odwołali swoją trasę koncertową.Opowiedzieli nam że 
po wakacjach udadzą się w wymażoną trasę.Jak powiedział nam Liam:
"To wymażona trasa.Ale te wakacje chcemy spędzić razem z przyjaciółmi
i rodziną"Tak więc Trasa naszych kochanych 1D odbędzie się ale po 
wakacjach.Directionerki bardzo się cieszą!"

-Ale przecież ...Jak
-No tak też mnie to zdziwiło
-To się Mirka zasmuci
-No zrezygnowała z wakacji
-Bububu

Zaczęłyśmy się śmiać.Włączyłyśmy telewizor i oglądałyśmy Nickelodeon.Właśnie leciało Big Time Rush.Bardzo to lubiłyśmy więc oglądałyśmy.Potem były jakieś kreskówki to sobie pooglądałyśmy do 11:00.Ja poszłam robić obiad a Blanka stukała coś na klawiaturze swojego smart fona.Po obiedzie oczywiście sprzątałyśmy.Potem za proponowałam Blance wycieczkę po Londynie.Zgodziła się oczywiście.Więc poszłyśmy.Gdzieś około 16:50 poszłyśmy do MSC.Zamówiłyśmy po schake'u i usiadłyśmy do stolika.Niestety ja musiałam iść do łazienki.Gdy z niej wychodziłam spotkałam .... Uwaga uwaga NIALA.Ale on mnie nie poznał niestety ja się zapatrzyłam i w niego wpadłam.

-Oj Sorry
-Nic nie szkodzi-Powiedział pomagając wstać mi z podłogi-Jestem Niall
-Niall yyy...ładne imię Jestem Kasia.Jestem z Polski
-Fajni...Łoł Kasia z Polski z Polski... Kasia
-Niall
-Co ty tu robisz
-Przyjechałam z Blanką na wakacje
-Fajnie a na całe
-Takk na całe wakacje
-A może wpadniecie na Imprezę dzisiaj do nas o 19.
-Jasne z chęcią .To widzimy się na imprezie-Powiedziałam i dałam mu buziaka w polika

Poszłam do Blanki.

-Bierz manele idziemy się szykować
-Ale szykować na co?
-Na Imprezę.
-Super.A do kogo na tę Imprezę idziemy??
-Do One Direction
-Spoko
Poszłyśmy do domu była 17:45.Poszukałyśmy czegoś w szafach i zaczęłyśmy się przebierać i malować czesać i  wogule.Stylizacja Blanki wyglądała tak:

Taa moja kochana przyjaciółka poszła w czerwień.Ja jednak udeżyłam w całkiem coś innego :)


















Moja stylizacja wyglądała w ten sposób:

Tak ja udeżyłam w fiolet.Byłyśmy gotowe na 18:55.Więc od razu wzięłyśmy kurtki i poszłyśmy do chłopaków.Po drodze dostałam esa od mamy
"MAMA"
Córcia tata dostał prace w Londynie razem z rodzicami Blanki przyjeżdżamy na stałe do Londynu.

Okej zatkało mnie czyli się prze prowadzamy na stałe do Londynu.Na stałe obok 1D.Matko spełnienie mażeń każdej Directionerki.A jednak to ja i Blanka będziemy mieszkać obok siebie.





-Blanka rodzice ci już wszystko powiedzieli ??
-Ale o co choo
-Prze prowadzamy się do Londynu na stałe
Zaczęłyśmy skakać i krzyczeć.Chwile później doszłyśmy do chłopaków.Otworzył nam Loui.Przywitałyśmy się z nim.Chłopaki siedzieli w takiej jakby strefie VIP.Były tam też dwie dziewczyny.Jak się okazało to były dziewczyny Liama i Louisa.Daniele i Eleonor.Po jakichś 4 godzinach wszyscy byli mega pijani .Znaczy nie do końca Ja Liam i Niall nie a reszta to tragedia.Zayn i Blanka całowali się bez opamiętania Louis próbował pocałować marchewkę.Harry siedział na blacie przy rurce i udawał że to jego koń.Daniele Leżała na kolanach Nialla.Liam trzymał mnie na kolanach.Gdzieś tak po godzinie Liam pojechał odwieźć dziewczyny a Reszta bawiła się dalej.Nagle Niall powiedział że musi mi coś pokazać. Poszłam za nim.Szliśmy przez Las było ciemno i strasznie.W oddali było widać światła z mostu.Wreszcie doszliśmy na miejsce.To co tam zobaczyłam było piękne .Wielkie serce ułożone ze świeczek a w środku niego koc.Niall złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą na koc.Sciągnełam szpilki i usiadłam obok niego.

-Pięknie tu-powiedziałam
-Tak.Zawsze tu przychodzę gdy jest mi smutno.
-Naprawdę?
-Tak.Zawsze gdy się zakocham gdy jestem wściekły i gdy muszę sobie coś przemyśleć.
-A teraz z jakiego powodu tu jesteś?
-Bo się zakochałem
-Napra...

Nie zdążyłam dokończyć bo Niall pocałował mnie namiętnie.Ja odwzajemniłam pocałunek.Nasz pocałunek przerwał telefon Nialla.

*Rozmowa*
-Jakto był w moim domu
-Liam uspokuj się
-Dobra już wracamy
-Liam cholera uspokuj się
-No dobra zaraz będziemy

*Koniec rozmowy*
-Niall co się stało
-Nic.chodź musimy wracać

Reszta drogi zleciała nam szybko.Bez rozmów i wogule.Gdy weszliśmy do domu to się normalnie przeraziłam.Krzesła były powywalane.Wszystkie papiery butelki po wódce były na ziemi

-Niall co on tu robił?
-A z kąd ja mam to wiedzieć
-No przecierz tu byliście

Zaczeli się kłucić o jakegoś chłopaka który tu był.Wreszcie Niall Tak się wkurzył że wyszedł trzaskając drzwiami.Zostałam sama z Liamem i Harrym.Louis poszedł spać.Zayn i Blanka spali w jego pokoju.A mnie się nie chciało.

-Liam kto to był
-To był nasz były kumpel.
-Jak to były
-No tak chodziliśmy z nim do szkoły .Przyjaźniliśmy się z nim jednak nie dawno zaczął ćpać i wogule wdał się w nieprzyjemne towarzystwo
-Ale czego on chciał-zapytałam
-Chciał czegoś od Nialla-wciął się Harry
-Dobra koniec tematu.Oglądamy film??
-Jasne nie chce mi się spać
-Dobra dobra.Ale tu trzeba ogarnąć

Zaczełam sprzątać razem z Liamem a Harry  szukał jakiegoś filmu.Była 3:00.A my oglądaliśmy film.Gdzieś tak o 5:00.Harry przyniusł mi swoją koszulke i jakieś spodenki .Pokazał mi gdzie będe spać.Ja poszłam do "siebie"a Liam i Harry dalej coś oglądali


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz