niedziela, 24 lutego 2013

Rozdział16


Próby trwały od rana do wieczora.Od tego czasu nie widziałam się z Liamem i chłopakami.ale w zamian widziałam się przez całe dwa tygodnie z Danielle.Jutro nasz wielki dzień.Zaśpiewamy piosenkę 1D.Another world i piosenkę Eweliny Lisowskiej w stronę  słońca.właśnie miałyśmy ostatnie próby.Ćwiczyłyśmy nasz układ taneczny.Około 23 skończyłyśmy próbę .Pojechałyśmy do mnie.Padnięta wzięłam prysznic i poszłam spać.

***Następnego Dnia***
Wstałam o 8.O 9 miałam próbę generalną.Poszłam do łazienki wzięłam prysznic.Ubrałam się tak:
  Uczesałam się spakowałam wszystkie rzeczy na występ ciuchy na później żeby wrócić bo będzie trochę chłodno.Zeszłam na duł zrobiłam śniadanie .Potem poszłam po dziewczyny i pojechałyśmy na próbę.Próba skończyła się o 18.Występ miał być o19.30.Poszłyśmy się przygotowywać.Występowałyśmy trzecie.Więc poszłyśmy się przebierać.:












Poszłyśmy za kulisy właśnie występował Justin Bieber.Potem byłyśmy my.Troche się stresowałysmy ale wiedziałyśmy że damy rade.Justin skończył śpiewać zszedł ze sceny pożyczył nam szczęścia.Zapowiedzieli nas .Weszłyśmy zaśpiewałyśmy Another world i zeszłyśmy poszłyśy się przebrać.


Teraz śpiewałyśmy piosenkę Eweliny Lisowskiej w stronę słońca.a zaraz po piosence miałyśmy zatańczyć.

Poszło nam świetnie.Zaraz po nas byli chłopacy.Impreza trwała bardzo długo.Było dużo alkoholu śmiechu tańca .Chłopacy byli pijani jak nie wiem .Około 2 Już miałam dość pilnowania pijanego toważystwa więc razem z mają zadzwoniłyśmy po taxi .Do jednej wsiadłam ja Liam Zayn i Blanka a do drugiej Harry Louis Niall i Maja.Chłopacy razem z pijaną Blanką coś śpiewali nie wiem co bo nie rozumiałam.Gdy dojechaliśmy pomogłam wyjść Liamowi i Blance.Poprosiłam kierowcę żeby dopilnował chłopaków i odjechał kiedy wejdą do domu. Zapłaciłam i odprowadziłam  Blankę do jej domu .Liama zostawiłam na werandzie pod moim domem.Położyłam Blankę do wyra i poszłam po Liama .Pomogłam mu wyjść na górę .Zaprowadziłam go do pokoju i położyłam do łóżka .A sama poszłam do siebie.

Następnego dnia obudziłam się obok Liama nie wiem jakim cudem ale ok :).Nie budząc Liama poszłam na duł i zrobiłam śniadanie.Nagle ktoś złapał mnie od tyłu.Oczywiście był to mój kochany Liam.Pocałowałam go na przywitanie w policzek bo zajeżdżał alkoholem
-Misiek idź weź prysznic -powiedziałam odsuwając się od Liama
-Nie może być aż tak źl...-powąchał swoją koszulkę-To ja pójdę wziąć prysznic-powiedział i znikł za drzwiami.

***Maja***
Obudził mnie ciepły oddech na moim policzku.Podejżewałam że to Harry .Ale nie chciało mi się wstawać .On całował mnie w policzek przez dobre 5 minut.No więc otworzyłam oczy.Nie wiem czy Harry aby na pewno wytrzeźwiał.Bo ostatnio jak był trzeźwy jak mnie pocałował to się wstydził jak zareaguje a teraz po prostu mnie całuje i nic sobie z tego nie robi.Ale mnie się to podoba :) 

-Harry co ty robisz?-powiedziałam niepewnie gdy chłopak zaczął całować mnie w szyję
-...
-Harry przestań-powiedziałam chłopak się ode mnie odsuną.
-Przepraszam-jenknął
-...
-Ja naprawdę przepraszam -powtórzył nie odezwałam się.-Ja cię naprawdę przepraszam -powiedział klenkając na kolana
-Wyjdź 
-Ale...
-Wyjdź stąd.Co myślisz że jak jesteś taką wielką gwiazdą to co ?!To ja z tobą do łóżka pójdę.?!Wszyscy jesteście tacy sami chodzi wam tylko o łóżko a później nas spławiacie.Jedna przygoda i żegnaj tak?!Nie zemną takie numery rozumiesz ?!-nie wytrzymałam rozpłakałam się 
Ale ja...
-Zamknij się i się stąd wynoś rozumiesz?-krzyknęłam ze łzami w oczach
-Maja proszę wybacz mi błagam
-Nie !Harry proszę wyjdź -powiedziałam zapłakana.Harry wyszedł domu.
Podobało mi się jak nie całował w policzek.Ale przegiął.Dobra podobał mi się ale ja nie chciałam iść z nim do łóżka.Myślałam że on coś do mnie czuje a nie że chce mnie wykorzystać .
***Harry***
Ona mnie nie nawidzi .Boże jaki ja byłem głupi.Co ja sobie myślałem.Ona jest wyjątkowa,ja ją kocham
Tak Kocham ją .Kocham jak się uśmiecha ,jak śpiewa,jak mówi ,Kocham jąza to że poprostu jest sobą i nikogo nie udaje.Ja nie mogę się poddać .Będe walczył o jej zaufanie i miłość.
***Kasia***
Liam wrócił z łazienki i przyszedł do mnie na śniadanie.Po śniadaniu poszłam oglądać telewizje a Liam uparł się że pozmywa.Oglądałam jakieś kreskówki.Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi.Poszłam otworzyć.Przedemną ukazała się szczupła zapłakana brunetka.Tak Maja.Była zapłakana 

-Boże maja co się stało?-zapytałam
-On chciał mnie wykorzystać-powiedziała zapłakana
-Kto? Harry?? 
-Ta-Tak-powiedziała przez płacz
-Co za świnia

Poszłyśmy do salonu .Zrobiłam jej cherbaty wszystko mi opowiedziała.Liam normalnie chciał go zabić.Cały dzień siedzieliśmy z Majką .